wtorek, 2 sierpnia 2011

A mi jest szkoda lata...

Najszybciej upływa ten czas który już minął. I tak własnie jest z tegorocznym latem, wakacjami, nawet nie wiadomo kiedy a już ma się na jesień. Jeszcze tylko odpust i w zasadzie oczekiwanie na jesienne sloty. Lipiec oprócz deszczu nie przyniósł nic ciekawego, co innego sierpień ten zapowiada się bardziej ekscytująco. Na dobry początek rozbiło się wesołe miasteczko. Nie jest to może Disneyland ale zawsze można parę groszy stracić, wiedzą to ci którzy mają swoje pociechy. Jako że wesołe miasteczko rozbiło się tuż pod blokami na Witosa z tego miejsca pozdrawiam dwóch wesołych bliźniaków,życząc milej zabawy, a starszym znany utwór.
Kapryśna pogoda najwięcej problemów nastręcza rolnikom, żniwa które rok temu odbywały się na początku lipca, w tym jeszcze się nie rozpoczęły. Z tego właśnie powodu Wójt odwołał Dożynki. Niestety w ostatniej chwili po powrocie z urlopu. Widać gołym okiem że jeśli go zabraknie to Gmina staje na głowie i razi bałaganem. Kto jeździ w kierunku Siedlec ten wie że chaszcze pod nowym pomnikiem sięgały już pasa, a po powrocie Wójta jakby przypadkiem ktoś posprzątał. Co ciekawe przydrożne tablice się pomnożyły a Stoczek się skurczył. Teraz już nikt nie powie że pomnik jest w Stoczku tylko w Zgórznicy, osobiście nie przeszkadza, szkoda mi tylko że nikt nie dba o Pomnik POW, tablica jak stała tak stoi pusta... Przypomnę że ten Pomnik jest starszy od tego Bitwy pod Stoczkiem.

3 komentarze:

  1. Czytam ten wpis przy dźwiękach nostalgicznej piosenki świetnie pasującej do tekstu o schyłku wakacji i uśmiecham się od ucha do ucha. :-D

    Czas biegnie, już wkrótce koniec lata, czasem chciałoby się go cofnąć, a piosenka ponadczasowa... "Ratujmy co się da"! ;-)

    Budka Suflera RULEZ!

    OdpowiedzUsuń
  2. W Urzedzie Gminy przecież jest człowiek od spraw organizacyjnych, szef wydziału organizacyjnego, ale jak widać natłok obowiązków nie pozwala mu zająć się wszystkim...

    OdpowiedzUsuń
  3. A dokładnie? Kto to jest, może napiszę mail...

    Z tego co wiem to opiekę nad Pomnikiem przejął Zespół Oświatowy w Kobiałkach, więc teoretycznie powinienem pisać do Pana Przewodniczącego Rady Miasta :D Świat stanął na głowie :D :D
    A tak poważnie, to wydaje się że sztuczne podziały miedzy Miastem a Gminą są sztuczne, wcześniej czy później albo jedno stanie się drugim, albo drugie pierwszym. Pzdr.

    OdpowiedzUsuń