wtorek, 14 czerwca 2011

By żyło się lepiej...


Rację mają ci, którzy twierdzą że przed kandydowaniem do Rady Miasta powinno się wziąć udzial w jej obradach. W poniedzialek mialem tę przyjemność, usiadlem na galerze sali konferencyjnej UM.
Oczywiście zdegustowany jestem przebiegiem obrad, nie to że się czepiam czy czegoś tam nie pojmuję, po prostu zastanawia mnie po co ta Rada w ogóle jest? No i nie tylko ta ale każda jedna...
Zawsze jak ma się wątpliwości można się posilić wiedzą encyklopedyczną, a tam napisane jest jak wół że Rada jest organem stanowiącym i kontrolującym Gminę, inna rzecz że u nas nie ma co stanowić i nie ma co kontrolować bo tak jak u Kononowicza nie ma nic... Zatem moje pretensje do Rady są niesłuszne bo ze swoich zadań wywiązuje się wzorowo.
No tak pomyślalem, skoro RM jest czysta to kto odpowiada za Miasto i ogólny marazm. Rada Miasta sklada się z Radnych zatem spójrzmy co nam Wikipedia mówi o obowiązkach Radnych:
"Głównym obowiązkiem radnego jest praca społeczna.
utrzymanie stałej więzi z mieszkańcami i ich organizacjami,
reprezentowanie wyborców w radzie gminy i w innych instytucjach samorządowych oraz troszczenie się o ich sprawy"
Wybrałem te zagadnienia za które Radny nie bierze diety. Jak latwo się zorientować pozostałe obowiązki wypełnia perfekcyjnie.
Którzy Rajcy wywiązują się ze swoich obowiązków, a którzy nie, każdy niech sobie sam odpowie.
Myśląc o tym dopadła mnie pewna refleksja, otóż na ile różniłby się skład Rady jeśli w mieście Stoczek znieślibyśmy diety...? Na to pytanie niech też każdy sobie sam odpowie, ja jestem przekonany że efektywność by znacząco wzrosła, a na pewno kasa miejska wzbogaciła by się bagatela o 200 tysięcy, czyli powiedzmy taka ulica Polna.
Może to i śmieszny populizm, ale jeśli tak to z wczorajszej sesji powinienem wychodzić zbity w kułak.
Jeśli chodzi o Burmistrza, to temat na inny czas i oddzielny rozdział. Na tę chwilę polityki lokalnej mam dość i muszę od niej odpocząć.
Z kronikarskiego obowiązku muszę skomentować wyniki sondy. Nieszczęsna była atakowana przez zmyślnych hakerów na różne sposoby, nawet miał być wniesiony protest do Google że kiepskie narzędzie dał do ręki swoim klientom. Mimo tych zawirowań, w mojej ocenie tendencja została zachowana. Większość internautów zdecydowała że absolutorium Burmistrzowi się nie należy. Rada postanowiła inaczej i przy jednym glosie przeciw i dwóch wstrzymujących wniosek przeszedł.


Martwi mnie że praktycznie nie ma opozycji. Nie chodzi o to, że ta opozycja ma rację bo nie mi o tym sądzić tylko żeby była, bo być powinna. Jedynie Pan Golęgowski próbuje coś dociekać, ale to jest tkz wołanie na puszczy.

16 komentarzy:

  1. Może jestem naiwna, ale ciągle wierzę w demokrację. Nie dlatego, że bezkrytycznie wierzę w nią jako w ustrój idealny – ale dlatego, że lepiej sprawdzającego się systemu na razie nie znam.
    Na przykładzie Stoczka:
    Mało znam się na polityce, ale nawet moja mizerna znajomość tego tematu pozwala mi na stwierdzenie, że my, mieszkańcy Stoczka raz na cztery lata wybieramy bezpośrednio dwie swoje miejskie władze: uchwałodawczą i wykonawczą.
    Teoretycznie powinno być tak: Rada jest władzą najważniejszą, bo podejmuje uchwały, które władza wykonawcza (czyli w naszym przypadku Burmistrz) ma obowiązek wykonywać. Przecież to Rada Miasta dysponuje naszymi miejskimi pieniędzmi i uchwala, na co mają być wydane.
    Tylko że decyzje Rady (także błędne) rozmywają się w odpowiedzialności zbiorowej (bo przecież każdy z radnych może powiedzieć po jakimś czasie, że „akurat ja byłem przeciwko przeznaczeniu tych kilku/ kilkunastu/ kilkudziesięciu/ kilkuset tysięcy złotych na ten akurat cel”, a w protokołach z sesji Rady podaje się tylko ogólny wynik glosowania w danej uchwale, a nikt nigdzie oficjalnie nie rejestruje takich „subtelności”, jak np. że radny ostatnio głośno psioczący na park sportu – wcześniej sam głosował za przeznaczeniem pieniędzy miejskich akurat na ten cel, a nie inny.
    Może gdyby mieszkańcy Stoczka chodzili na sesje naszej Rady, albo gdyby ktoś rejestrował i upubliczniał szczegóły poszczególnych głosowań – może wtedy byłoby lepiej..?
    kurka

    OdpowiedzUsuń
  2. a kto ma rację mówiąc, że przed startem w wyborach dobrze jest wziąć udział w sesji?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zależy kto pyta ;).

    Ja nie zarzucam nic demokracji tylko mam żal do poziomu naszej samorządności. Rada to taki przekrój społeczeństwa, czyli niemal wszystko to co mamy u siebie. Nie można od niej wymagać nic ponad to czym jest, Państwa a tym bardziej Miasta nie stać na wynajęcie 15 wyszkolonych managerów do kierowania losami Gminy. Zatem musi się to opierać na zasobach naturalnych, a że nie obfitujemy w nadmiar drogocennego surowca to mamy piach, a każdy chciałby złoto. ;)
    W tym glosowaniu na taki czy inny projekt to nie ma zwycięzców, nie ma pokonanych. Owszem Radny mógł powiedzieć że go wnioskodawca omamił że plan jest realny, dlatego podniósł rękę "za", z drugiej strony należało samemu to sprawdzić.
    Jak sama napisałaś Burmistrz realizuje uchwały Rady, zatem zgodnie ze zdroworozsądkową teorią słusznie Pan Golęgowski nie glosował za udzieleniem absolutorium Burmistrzowi bo ten uchwały Rady nie zrealizował :DDD No ale on z kolei może zaprotestować że Rada nałożyła na niego zbyt trudne zadanie niemożliwe do spełnienia...I tak tę poleczkę możemy odbijać od Annasza do Kajfasza, a Parku Sportu jak nie było tak nie ma... :DDD. ms

    OdpowiedzUsuń
  4. Z artykułu powyżej nic nie wynika, jest bardzo ogólnikowy i wymijający. Fakty w nim zawarte są wszystkim doskonale znane. Aż się prosi dopytać o Twoją subiektywną opinię i ocenę kompetencji radnych. Ale na takowe nie ma co liczyć, bo przecież firmujesz bloga swoją twarzą więc z oczywistych i uzasadnionych względów zachowujesz ostrożność w osądach.

    Zastanawia mnie sens i cel istnienia tego bloga. Czy jest to swoisty wstęp do kampanii przed wyborami do rady za 4 lata mający poprawić Twoje wyniki względem ostatnich, czy po prostu z nudów bezinteresownie dzielisz się swoimi przemyśleniami z kilkoma osobami bywającymi tutaj???
    Jeśli to drugie to chętniej zobaczyłbym Twoje wpisy na nieoficjalnym forum Stoczka: www.stoczek.dyrke.com/forum
    Tam nie ma konieczności podpisywania się pod wszystkim, więc będziesz mógł pozwolić sobie na więcej szczerości oraz celne i chwytliwe komentarze - bo przecież wszyscy wiemy, że na takowe Cię stać.

    Ostatnio jeden użytkownik nieco spuścił z tonu, więc myślę, że świetnie wypełnisz po nim lukę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. MS do którego Radnego Ty się zwracasz? Pisz wprost, bo każdy z Radnych może Twój wpis wziąć do siebie a chyba nie każdy z nich jest F****m?

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyprowadzony z równowagi przesadziłem z sugestywnością, stąd moja decyzja o usunięciu posta. Nie warto wchodzić w polemikę z F...m. (frustratem).

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie było w tym komentarzu nic takiego co by mogło aż tak wyprowadzić z równowagi. Komentarz jak komentarz i po czym wnioskujesz że pisal go radny - frustrat?

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście, że nie pisał go radny. Wręcz przeciwnie - pisał go ktoś z zupełnie innej strony barykady, kto brzydzi się rozpychaniem łokciami w drodze do samorządowego koryta i tym podobnym pajacowaniem. Także pisząc swoją odpowiedź (którą udało mi się przeczytać zanim została usunięta) Pan MS strzelił jak przysłowiowy łysy grzywką o kant kuli.

    W moim wpisie NIE BYŁO dostrzeżonego przez właściciela bloga drugiego dna i żadnego ukrytego w międzywierszach przekazu.
    Po prostu wolałbym na takie tematy dyskutować w miejscu do tego stworzonym - na forum, a nie w samousuwających się i nie zawsze działających (tak, tak!) komentarzach pod czymś, czego cel istnienia jest dla mnie niejasny.
    Tak więc zaszło nieporozumienie. Być może przez niezamierzony, niejednoznaczny "ton" mojego komentarza, a być może przez przesadne doszukiwanie się przez blogera przytyków w stronę własnej osoby.

    OdpowiedzUsuń
  10. 1. Oczywiście nie jest to oczywiste dopóki się nie podpiszesz, to chyba nic trudnego?
    2. Jesteśmy po tej samej stronie barykady, z tą różnicą że ja znam to wszystko od kuchni, dlatego więcej startować nie zamierzam.
    3.Post factum po przyznaniu się do winy sugerujesz coś o grzywce i kuli, trzeba bylo tak twierdzić po przeczytaniu usuniętego posta. Powiem Ci że komentarz nie tyle co byl nie trafny, byl po prostu glupi:D

    OdpowiedzUsuń
  11. 1.glupio oczekujacy ze bloger potrafi szczerze napisac ktory radny zalazl mu za skore.
    2.glupio stwierdzajacy ze stac blogera na celne i chwytliwe komentarze.
    3.czy oczekujesz wylacznie podpisanych imieniem i nazwiskiem komentarzy?
    4.nieladnie sugerowac ze jeden z radnych jest f****m.

    Ty jestes tu panem. Mozesz wszystko pousuwac co ci sie nie podoba. Prawda?

    OdpowiedzUsuń
  12. A na forum dyrke nie.

    OdpowiedzUsuń
  13. 1-2.Pisząc że komentarz byl glupi mialem na myśli swój usunięty.
    3. Oczekuję podpisanych tylko tych które w swej treści poruszają tematy drażliwe, a przedstawienie się niemal w calości rozwiązują spór.
    4. potwierdzam

    Tak się zlożylo że ja jestem autorem bloga więc tak rzeczywiście jest.
    Na forum też można usunąć posty o ile jest się moderatorem, bądź zna się administratora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Usuniętego posta przeczytałem na telefonie, a z telefonu komentarzy chyba dodawać bym nie mógł. Jak wróciłem do kompa było już po ptokach.

    Nie wiem, czy ktoś tam następny znowu czegoś nie zrozumiał, ale przecież wcale nie oczekiwałem, że MS zacznie napieprzać po nazwiskach. Przecież napisałem wyraźnie, że w obliczu firmowania bloga swoim obliczem ostrożność w redagowaniu wpisów jest uzasadniona, rozumiem ją i sam też tak odważnie bym nic po internecie nie wypisywał coby sobie niepotrzebnych wrogów nie przysporzyć (Powiedzmy sobie to szczerze - w Stoczku niestety większość obywateli nie potrafi godnie znieść konstruktywnej krytyki w ich stronę, więc szlachetna szczerość prosto w oczy rzadko tu popłaca.).
    Zatem do takich tematów za najodpowiedniejsze miejsce w internecie uważam forum. Bo tutaj wychodzi z tego nie dyskusja ani kontrowersyjny felieton, tylko takie ocenzurowane, ostrożne, z wiadomych powodów ugrzecznione cuś...

    OdpowiedzUsuń
  15. "Z kronikarskiego obowiązku muszę skomentować wyniki sondy. Nieszczęsna była atakowana przez zmyślnych hakerów na różne sposoby, nawet miał być wniesiony protest do Google że kiepskie narzędzie dał do ręki swoim klientom. Mimo tych zawirowań, w mojej ocenie tendencja została zachowana. Większość internautów zdecydowała że absolutorium Burmistrzowi się nie należy. Rada postanowiła inaczej i przy jednym glosie przeciw i dwóch wstrzymujących wniosek przeszedł."
    Zrób następną sondę i i losowo wybierz, który z wyników ma być np. o kilkaset głosów wyższy od pozostałych. Pewnie jak będę mieć parę wolnych chwil - dam radę, choć hakerem nie jestem i nawet na nk czy facebooku nie umiem się odnaleźć:D
    Pozdrawiam
    kurka

    OdpowiedzUsuń
  16. Na temat sondy proponuję choćby:
    Kultowe pojazdy
    Niech internauci wypowiedzą się, czy za bardziej kultowy pojazd uważają:
    1. Niebieską nyskę ŁOK
    2. Pomarańczowego Żuka (wcześniej naszego Urzędu, obecnie MZGK)
    3. Czerwonego Żuka (dawniej OSP, obecnie MZGK)
    :D

    OdpowiedzUsuń