Rok wyborczy minął. Opadły już lokalne emocje, szefowie kampanii wyborczych mogą spać spokojnie. Blog Rozwoju Stoczka w tej koncepcji jaka była mijał się z celem.
Dzisiejsze czasy to doba internetu, niemal każdy korzystający z sieci swojego bloga prowadzi. Wszystko jedno czy wklejając codziennie zdjęcie na nk, fb czy też gdzie indziej jako anonimowa osoba. To jest znak czasów. Korzystając z racji istnienia łam tego bloga postanowiłem pisać swoje przemyślenia odnośnie codziennego życia w małej miejscowości. Jedni zataczać się będą ze śmiechu inni przeczytają i więcej nie wrócą na tę stronę, być może ktoś będzie regularnie zaglądał...Generalnie nie spodziewam się tłumów.
Chcę zaznaczyć że po raz pierwszy w życiu brałem udział w wyborach samorządowych do Rady Miasta, mimo że start nie zakończył się zwycięstwem to całość określam jako pozytywne przeżycie, które nauczyło mnie standardów i obyczajów jakie mają miejsce przy okazji wyborów. Patrząc na to z dystansu trzeba jasno przyznać że do pełni świadomego, obywatelskiego społeczeństwa nam trochę brakuje. Przy czym nie próbuje tu szukać wytłumaczenia dla porażki mojego projektu jakim był RS. Generalnie o polityce chciałbym pisać jak najmniej... Zapraszam do konstruktywnej dyskusji, komentarze nic nie wnoszące nie będą publikowane.
Pozdrawiam ms
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz