czwartek, 12 kwietnia 2012

Podlasie, Mazowsze czy Lubelszczyzna?

Przeglądając strony UM natknąłem się na galerię zdjęć z wizyty naszego Burmistrza na zawieszeniu tkz "wiechy" na lotnisku w Świdniku. W sumie podróżować każdy może i gdzie chce byle to miało jakiś większy sens. Angażowanie choćby osobowe w inwestycję w Świdniku uważam za dość ryzykowne.
Nas z Lublinem łączy tylko więź administracyjna, niestety, ten kto nas tam przyporządkował działał wbrew naturalnym regulacjom. Dojechać do Lublina nie jest łatwo, połączeń bezpośrednich jak na lekarstwo, ludzie wyprowadzają się do Warszawy...Nie mam zielonego pojęcia ile osób wracając samolotem z zakupów w Paryżu do Stoczka, wybierze Świdnik jako miejsce lądowania...No i jeśli wybierze to jak wróci...
Swego czasu rozpętano akcję odłączenia Miasta od lubelskiego i wcielenia go do mazowieckiego. Pomysł spalił na panewce, bo taka zamiana wiązała by się z pozbawieniem praw powiatowych Łukowa...Orędownicy takiego rozwiązania gdyby działali konsekwentnie przez cały czas, pewnie by dostrzegli, że szanse rosną.
Po pierwsze, jest moda na oszczędności, w dobie kryzysu obcięcie administracji spotkało by się z pozytywnym społecznym przyjęciem. Po drugie, Radzyń Podlaski i tak przejął większość kluczowych urzędów. Pamiętam jak oficjalnie na lamach Wspólnoty krokodyle łzy wylewał początkujący redaktor Sebastian Ignaciuk, zwracając uwagę, że zmienili gdzieś znak, z Łuków na Radzyń, no i teraz Sąd...Łukowianie wzywają na pomoc Cezarego K., ale ten podobno nosi się z przenosinami do Ruchu Palikota.
Reasumując, miejsce Stoczka to Mazowsze. Historycznie byliśmy nawet w poznańskim, a Podlasie funkcjonuje na bieżąco. Lubelszczyzna? - nie dziękuję.

W mieście wiele się nie dzieje, Grób Pański bez kontrowersji, o sesji nic od dłuższego czasu nie słychać....Trochę mnie zastanawia dlaczego od dwóch miesięcy, światło uliczne zapala się dwie godziny po zmierzchu, ale widać w środku nocy jest bardziej potrzebne. W zasadzie już sprawa się rozwiązała bo dzień mamy coraz dłuższy...:D